Globalna społeczność nie została pominięta w mini-serialu “The Regime”, wymyślonym przez Willa Tracy’ego i wyreżyserowanym przez legendarnego Stephena Frearsa i zdobywczynię nagrody Emmy Jessicę Hobbs. Według IndieWire, jest to “mroczna satyra polityczna o autorytarnym kraju i jego niebezpiecznie pozbawionym zasad władcy”. Główną rolę, Helenę Wernham, gra Kate Winslet (która już teraz jest nominowana do wszystkich możliwych nagród telewizyjnych na koniec sezonu), ale były kanclerz, obecnie więzień, jest grany przez Hugh Granta, który w ciągu ostatniej dekady przeniósł swoją karierę na nowy poziom. Można powiedzieć, że przeżywa obecnie “renesans” – ale to pod warunkiem, że kiedykolwiek gdziekolwiek “zniknął”. Ujmijmy to więc inaczej: od pewnego czasu ma po prostu szczęście do wyrazistych ról.
Osiągnąwszy mój obecny wiek, jako aktor staram się nie planować niczego specjalnego. Wymyślam obszerne historie mojej postaci. Mógłbym opowiedzieć niemal wszystko o jego dzieciństwie, a nawet rodzicach i całej reszcie. Ale staram się nie planować konkretnej sceny, a raczej obserwować, co się w niej dzieje.